czwartek, 17 października 2013

Lektor


Tydzień z Kate Winslet trwa. Mówiąc o Kate trudno nie wspomnieć o 'Lektorze'. To film, który zdecydowanie mnie zachwycił i od razu trafił na listę moich  ulubionych filmów.
To historia Michaela, prawnika, który pewnego dnia, kiedy był nastolatkiem, wracając do domu źle się poczuł i wtedy pomogła mu nieznajoma i przypadkowa kobieta. Jak się okaże te spotkanie wpłynie na całe jego życie. Chłopak, kiedy wyzdrowieje odszuka kobietę, żeby jej podziękować za okazaną pomoc. Z czasem zacznie odwiedzać ją regularnie. Zacznie fascynować go, ta dużo starsza kobieta, aż zostaną kochankami. Spędzony razem czas nie będzie się ograniczał do seksu, Michael będzie bowiem czytał Hannie książki, klasyki literatury, Tołstoja, Homera, Horacego i Czechowa. Razem z końcem lata, skończy się ich romans i wakacyjna przygoda chłopaka, Hanna zniknie ze swojego mieszkania i jego życia. Jednak nie na zawsze...
Za kilka lat, jako student prawa znowu ją spotka, na rozprawie, gdzie będą sądzone strażniczki obozu w Auschwitz, Hanna będzie jedną z nich.
To film o uczuciach i pamięci o tym, że zdarzenia z przeszłości na zawsze pozostają w nas, również o rozczarowaniu ludźmi. O wstydzie, który często sprawia, że popełniamy błędy, bo brak nam odwagi, aby go przezwyciężyć. O pozorach, które okazują się pozorne.O miłości prawdziwej i bezgranicznej, która gdzieś pozostaje w nas na zawsze. Każdy może zinterpretować go inaczej, całość pozostaje otwarta.
W 'Lektorze' nie ma miejsce na ocenianie, nic nie jest czarne ani białe, reżyser przedstawił Hanne z jednej strony jako zbrodniarkę, a drugiej wrażliwą kobietę, która pomogła nieznajomemu, była wrażliwa na literaturę, pozornie wydawała się kimś, kto nie mógłby zrobić niczego złego.
Ten film porusza niesamowicie ważny temat, a mianowicie problem winy i kary. Na uwagę zasługuje również świetna gra aktorska- Kate Winslet i Ralpha Finnesa oraz Davida Krossa, muzyka i zdjęcia są również na mistrzowskim poziomie.  Moim zdaniem to najlepsza rola Kate w karierze dlatego uważam, że zasłużyła na Oscara właśnie za tą kreacje. Polecam go naprawdę gorąco. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz