poniedziałek, 21 grudnia 2015

Przeczytam 52 książki w 2015 roku-podsumowania cz.2


Zapraszam Was na kolejną część podsumowania, tego co udało mi się przeczytać w tym roku w ramach wyzwania 'Przeczytam 52 książki w 2015 roku'.

14/52 'Domofon' Zygmunt Miłoszewski


Zanim sięgnęłam po 'Domofon' Zygmunt Miłoszewski kojarzył mi się tylko z kryminałami. Tutaj mamy do czynienia jednak z thrillerem/ horrorem i to całkiem dobrym. Całkiem przyjemnie się czyta i mimo, że jest  to horror to można momentami się roześmiać ( i przestraszyć oczywiście).


15/52 'Nie mów nikomu' Harlan Coben


Po nieudanym podejściu numer jeden to kryminałów Cobena, dałam mu drugą szansę. I kolejny raz jestem na nie. Intryga kryminalna ciekawa. Ale zakończenie wywołało u mnie niedosyt i rozczarowanie.


16/52 'Zapasy z życiem' Eric-Emmanuel Schmitt

Przyznam się, że to pierwsza książka Schmitta, która mi się nie podobała. Zupełnie do mnie nie trafiła.


17/52 'Szepty i kłamstwa' Joy Fielding


Kiedyś czytałam 'Zabójcze piękno' tej autorki i wspominam tą książkę całkiem dobrze. 'Szepty i kłamstwa' to również dobrze napisany kryminał, który zaczyna się niewinnie, a kończy....


18/52 'Uwikłanie' Zygmunt Miłoszewski



Pierwszy tom z cyklu o komisarzu Teodorze Szackim. Solidny kryminał. Umiejętnie opisane polskie realia. Niekonwencjonalna terapia grupowa w tle.


19/52 'Moja walka. Księga 2' Karl Ove Knausgard



Druga odsłona powieści o życiu Karla Ove Knausagrda. O pierwszej części pisałam Wam tutaj. W pierwszej Karl przedstawił Nam świat swojego dzieciństwa, w tej widzimy jak buduje swoje już dorosłe życie. Rozterki uczuciowe, szara codzienność, ojcostwo. Przyznam się, że pierwsza część bardziej mi podobała, ale ta też jest dobra.


20/52 'Wszsytko, co lśni' Eleanor Cotton



Najdłuższa książka nagrodzona Bookerem i najmłodsza laureatka tej nagrody.  Oryginalna budowa powieści według faz księżyca wprowadza nas w klimat tej powieści. Nowa Zelandia.  Poszukiwanie złota. Brzmi interesująco?


21/52 'Syn' Jo Nesbo

Jestem fanką cyklu Jo Nesbo z Harrym Hole. Niestety wszystkie inne książki autorstwa tego Norwega, których bohaterem nie jest Harry Hole nie przypadają mi do gustu. Tak też było z tą pozycją. Przychodzi mi uzbroić się w cierpliwość i czekać na kolejny tom z serii o Harrym Hole (mam nadzieję, że powstanie).


22/52 'Dziwne losy Jane Eyre' Charlotte Bronte


Oprócz kryminałów moją drugą namiętnością jest XVIII / XIX w. literatura angielska. w 'Dziwnych losach Jane Eyre' nie sposób się nie zakochać. Jane Eyre nie należy do typowych bohaterek takich książek. Nie jest grzeczną i miłą dziewczyną. Obok Elizabeth Bennet to moja ulubiona bohaterka właśnie tego typu powieści. Gotycki klimat wyróżnia powieści sióstr Bronte i nadaje im niepowtarzalny charakter.



23/52 'Znalezione nie kradzione' Stephen King


Stephen King i kryminał to zdecydowanie dobre połączenie. King w dobrej formie. Wciąga od pierwszych stron historią o niebezpieczeństwie jakie niesienie za sobą bycie idolem.


24/52 'Fight Club' Chuck Palahniuk


Jestem fanką filmu 'Fight Club', także z przyjemnością sięgnęłam po tę książkę. Jest ona trudna w odbiorze i myślę, że znajomość filmu może się przydać. Fani filmu napewno też wyłąpią drobne rozbieżności pomiędzy nim,a książką. Jeśli macie ochotę na psychodeliczną historię to polecam.


25/52 'Fabrykantka aniołków' Camilla Lackebrg


Tak samo, jak lubię kryminały z Harrym Hole autorstwa Jo Nesbo, lubię sagę o Fjallbace z Patrickiem Hedstromem i Eriką Falk. Kryminały Lackberg mam wrażenie, że są odbrobinę bardziej 'babskie' niż te Jo Nesbo. 'Fabrykantka aniołków' to kolejna przyzwoita książka z sagi o Fjallbace.



26/52 'Gwiazd naszych wina' John Green



John Green uważany jest powszechnie za pisarza młodzieżowego, także to chyba już ostatnie w moim przypadku chwile, żeby przeczytać coś jego autorstwa. Po wzruszający i wyciskającym łzy filmie o tym samym tytule sięgnęłam po tę książkę. Tak samo wzrusza i wyciska łzy, jak film, a może nawet bardziej...

Już niedługo pojawi się trzecia część bądźcie czujni.

sobota, 19 grudnia 2015

Przeczytam 52 książki w 2015 roku- podsumowanie cz.1


W tym roku tyle się u mnie działo, że blog zszedł na dalszy plan, żeby nie powiedzieć, że przestał istnieć. Nie wiem czy pamiętacie, ale na początku roku pisałam, że podjęłam wyzwanie 'Przeczytam 52 książki w 2015 roku' i mogę z całą przyjemnością powiedzieć, że te postanowienie realnie zostanie spełnione, co prawda na razie mam' na liczniku' 50, ale jestem pewną, że te 2 spokojnie zdążę przeczytać. Dlaczego Wam  o tym pisze? Bo chciałabym wszystkich gorąco zachęcić do podjęcia tego wyzwania w nadchodzącym roku. Link do wydarzenia na facebooku znajdzie tutaj. Nie ukrywam, że w moim przypadku okazało się to wyzwaniem nie tyle trudnym co jednak wymagającym trochę wysiłku. Mimo, że czytam książki dosyć szybko i wydawało mi się, że skoro w zeszłym roku przeczytałam około 45 książek nie będzie to problem to przyznam się, że był taki moment , a dokładnie koniec lipca kiedy miałam przeczytane 21 tytułów, a ponad połowa roku była już za nami i sądziłam, że chyba jednak nie dam rady. Na szczęście udało mi się nadrobić zaległości jesienią. Czy  sama podejmę te wyzwanie w 2016 roku? Jeszcze nie wiem, ciągle się zastanawiam,a to tylko dlatego, że podchodzę dosyć ambitnie do tego typu wyzwań, to znaczy nie odpuszczę, jak nie przeczytam 52 książek. A w tym roku też chciałabym zająć nauką dwóch języków, które ostatnio zaniedbałam, a wiem, że czytelnicze wyzwanie jest dosyć czasochłonne i podejrzewam, że trudno będzie mi połączyć z tym językowym. Nie mniej jednak czytelnicze wyzwanie jest naprawdę przyjemne i naprawdę warto podjąć ten trud, a zarazem przyjemność.

 Dzisiaj chciałabym zaprezentować pierwszą część, tego, co udało mi się przeczytać w tym  roku.

1/52 'Zapisane w kościach' Simon Beckett


Drugi tom z cyklu o Davidzie Hunterze. dla mnie pierwsza książka autorstwa Simona Becketta, ale z całą pewnością nie ostania. Podrzuciła mi ją koleżanka, która wie, że lubię kryminały. Kiedy  sięgnęłam po niego miałam przeczytać kilka stron. Przeczytałam całą w jeden wieczór. Wyjątkowo wciąga.

2/52 'Echa pamięci' Katherine Webb


Nowa powieść autorki  bestsellerowego 'Dziedzictwa', którego niestety nie miałam okazji czytać. Tajemnice z przeszłości. Dwutorowa narracja i czasoprzestrzeń. Stopniowa odkrywana tajemnica. Trzyma w napięciu. Wzrusza. Daje do myślenia.

3/52 'Mroczny zakątek' Gillian Flynn


O tej książce już Wam pisałam, także odsyłam Was do wpisu.

4/52 'Gra o tron' George R.R.Martin


Nie jestem fanką fantastyki. ale lubię oglądać 'Grę o tron', dlatego skusiłam się na tę książkę. Polecam ją właśnie osobą takim, jak ja nie do końca przepadającymi za fantastyką.

5/52 'Zaginiona dziewczyna' Gillian Flynn


Kolejna książka autorstwa Gillian Flynn, którą w tym roku przeczytałam. Pisał Wam o niej tutaj.

6/52 'Ostre przedmioty' Gillian Flynn



Trzecia już książka Gillian Flynn, którą przeczytałam w tym roku. Przyznam, że to najbrutalniejsza z wszystkich trzech książek autorstwa tej pani. Kolejna można powiedzieć 'robnięta' historia, którą stworzyła Gillian i to w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Czytając ją włos jeży się na głowie. Tylko dla czytelników o mocnych nerwach.

7/52 'Oskar i pani Róża' Eric-Emmanuel Schmitt


O tej książce też już Wam pisałam. Odsyłam do wpisu.

8/52 'Kiedy byłem dziełem sztuki' Eric-Emmanuel Schmitt



Kolejna krótka, aczkolwiek treściwa książka Erica- Emmanuela Schmitta. Idealna na jedno popołudnie/wieczór. Pozwala inaczej popatrzeć na własne ja i życie.

9/52 'Tektonika uczuć' Eric-Emmanuel Schmitt

Przypominała mi inną książkę tego samego autora, a mianowicie 'Małe zbrodnie małżeńskie'. O tym, że miłość i  nienawiść naprawdę dzieli krótka granica. Intrygujące studium miłości, a właściwie jej upadku.

10/52 'Zrób mi jakąś krzywdę' Jakub Żulczyk


Styl Żulczyka jest specyficzny. Można go pokochać i się nim zachwycić albo znienawidzić i uznać za grafomaństwo. Dla mnie zwariowana, lekko chaotyczna oraz urzekająca.

11/52 'Najgorszy człowiek na świecie' Małgorzata Halber


Wow co to za debiut! Obok 'Zaginionej dziewczyny' najlepsza książka, jaką przeczytałam w tym roku. Małgorzatę Halber  pamiętam z czasów swojej młodości, kiedy oglądałam namiętnie Vivę i przyznam, że od zawsze wydawała mi się ciekawą postacią w tej stacji. Kiedy mówiła o filmach czy książkach czułam, żebyśmy się dogadały. W 'Najgorszym człowieku na świecie' pisze o tym, o  czym milczymy najczęściej. O lęku, bólach, depresji, alkoholizmie, o demonach z którymi każdy z nas zmierzał się, zmierza bądź zmierzy. Widać i czuć, że to prawdziwe, że pisze to ktoś kto to zna z autopsji. Czytając tą książkę myślałam co chwilę ktoś myśli tak jak ja i nie boi się o tym napisać.

12/52 'Zachowaj spokój'  Harlan Coben



Pierwsza książka Cobena, którą przeczytałam i czuję się trochę rozczarowana. Wiązałam dużą nadzieję, z tym autorem. Przyzwoity kryminał, ale nic więcej jak dla mnie.

13/52 'Drach' Szczepan Twardoch


Polubiłam Twardocha po przeczytaniu 'Morfiny'. Przyznam, że 'Drach' mnie nie rozczarował, jest równie dobry. Trudniejszy w odbiorze ze względu na obecność śląskiej gwary. Ciężko mi powiedzieć, która z tych dwóch książek jest lepsza. Każda jest inna. Obydwie ciekawe i niebanalne.

W najbliższym czasie podzielę się z Wami resztą mojej '52'.